poniedziałek, 23 marca 2015

Festiwal Sztuki Jeździeckiej 2015

Tworzenie przedmiotów w dekupażu staram się powiązać z różnymi tematami bliskimi moim zainteresowaniom. Pojawiały się różności z tematyką ogrodniczą, żeglarską, musiały wreszcie pojawić się przedmioty związane z jazdą konną. Pretekstem było natrafienie w necie na stronę I Festiwalu Sztuki Jeździeckiej w Warszawie. Zgłosiłam się na tegoroczny II Festiwal i specjalnie na tę okazję wykonałam nowe przedmioty. Wczoraj w niedzielę w Centrum Olimpijskim wystawili się artyści malarze, fotograficy i różni rzemieślnicy. Jak przed rokiem, był pokaz jeździeckiej mody współczesnej oraz mody historycznej. Muzeum Jeździectwa i Myślistwa otrzymało olejne portrety wszystkich polskich olimpijczyków w sportach jeździeckich. A ja otrzymałam drugie w moim życiu flo, jako wystawca Festiwalu.


Prawdę mówiąc, pierwsze moje flo też dostałam za coś innego, niż osiągnięcia w jeździe konnej. Pozdrawiam bardzo serdecznie klub TKKF Pegaz w Częstochowie. Na Festiwalu propagowałam jak mogłam rajdy konne po Jurze Krakowsko-Częstochowskiej, które ten klub organizuje.
Wracając do tematu dekupażu, przedmiotem "flagowym" na moim stoisku było pudełko 20x20cm udekorowane na wieczku wydrukiem reprodukcji z XIX wieku "French lady on a horse". Boki wykleiłam scenkami rodzajowymi z podróży dyliżansem.


Wymalowałam także konika na biegunach  z MDF-u 24x25cm. Miał być w stylu patchworku, ale wstrzymałam się z dodaniem wzorków na aplikacjach kolorów. Został więc taki jakby z naszytych kolorowych skór. Polakierowałam na błysk dla podkreślenia jego ludyczności czy też ludowości. Jest chyba zbyt grzeczny i zbyt dokładnie wymalowany - nie nazwę tego wadą, to już taki mój styl.


Post zakończę zdjęciem, jakże by inaczej, pisanek. Tym razem trzy w tematyce jeździeckiej, które udało mi się ukończyć na Festiwal.




Pora wrócić do kończenia pisanek na ostatnie kiermasze przed świętami. Najpierw jednak odeśpię zarwane noce! Mnóstwo serdeczności dla wszystkich Obserwujących i Odwiedzających!



sobota, 14 marca 2015

Wiosno, przybywaj

Szybciutko przedstawiam następną partię ukończonych pisanek. Kwiatowo, jasno, kolorowo, bo tęsknię za wiosną!






Wracam do dekupażowania! Najbardziej zdobione, zatem najbardziej pracochłonne pisanki  będę kończyć dopiero po 22-gim marca. Do tego czasu trzymajcie się ciepło!

środa, 11 marca 2015

Kaziuki

Tradycyjnie pisanki kończyłam w przeddzień kiermaszu. Dziś fotki tylko tych przedmiotów, które znalazły nabywców. Jakość zdjęć taka jak zwykle przy jarzeniówkach. To moje pierwsze pisanki na jajkach akrylowych. Pierwszą udekorowałam motywem z papieru do dekupażu, tło z papieru ryżowego kremowego, drugą motywem serwetkowym podklejonym papierem ryżowym białym.


Na deser świecznik lekko ozdobiony samoprzylepnymi kryształkami.





"I to by było na tyle". Za oknami wciąż szaro, dobrze że nie biało! Następne kolorowe pisanki wkrótce! Kolorowych pomysłów życzę Obserwującym i Odwiedzającym!