Szybciutko przedstawiam następną partię ukończonych pisanek. Kwiatowo, jasno, kolorowo, bo tęsknię za wiosną!
Wracam do dekupażowania! Najbardziej zdobione, zatem najbardziej pracochłonne pisanki będę kończyć dopiero po 22-gim marca. Do tego czasu trzymajcie się ciepło!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz