Dawne pomysły i całkiem nowe złożą się na grupę prezentów świątecznych, które przygotowuję w tym roku. Zamierzam odwiedzić kilka domów, gdzie chciałabym coś od siebie dorzucić pod choinkę. Na trasie świątecznej będzie też pokój żeglarski. Może tam przyda się obrazek na holenderskiej kafelce oprawionej w ramkę. Mam nadzieję, że ten drobiazg zyska uznanie i nie stanie się przedmiotem "przechodnim".
Pora pokazać, jak wyglądał w oryginale.
Sentencji nie znam. Była naniesiona farbą olejną i łatwo ją usunęłam. Ramkę odrestaurowałam i polakierowałam na mat.
Listopadowo życzę pogody ducha Odwiedzającym i Obserwującym!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz