Serwetka nazwana "Party Luau", czyli po angielsku i hawajsku "Przyjęcie".
Ten wzór nazwano "Magią orientu".
"In the forest", czyli "W lesie". Mnie kojarzy się z europejskimi lasami, zatem reprezentował Europę w moim zestawie podkładek symbolicznie przedstawiających wszystkie kontynenty na kiermaszu na Saskiej Kępie.
A tu nie znam tytułu. Serwetka ta ma też wersję z białym tłem. Dla amatorów orientalnych wzorów. Mam nadzieję, że kiedyś napisze do mnie osoba, która odczyta napisy na tej podkładce czy innych orientalnych. Byłoby miło wiedzieć.
I tak wyszedł nie zamierzony festiwal dużych motywów serwetkowych. Jak wiecie, znakomita większość serwetek ma wzór powtarzany cztery razy. Takich z pojedynczym wzorem jest niewiele.
Kolorowo było, prawda? Do następnego posta, moi Zaglądający!
piękne podkładeczki ... ta z jelonkiem jest sliczniutka pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuń